W dniu imienin świętego Andrzeja najmłodsi uczniowie spędzili magiczne popołudnie. Przyczyniły się do tego poniekąd oni sami, ponieważ pomogli paniom w przygotowaniu dekoracji. Trzy mamy na ten czas przeobraziły się we wróżki. Te niezwykłe, magiczne damy przepowiadały wszystkim przyszłość. Każdy uczestnik andrzejkowych szaleństw z niecierpliwością przekłuwał papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii, losował i przebijał balon z nazwą wykonywanego w przyszłości zawodu. Dzieci losowały również auto, którym będą jeździły po ukończeniu 18. roku życia. Punktem kulminacyjnym imprezy było lanie wosku przez klucz, a ostatnią wróżbą było układanie butów. Okazało się, że pierwsza za mąż wyjdzie Maja, a najszybciej znajdzie sobie żonę Jakub.
Wiele śmiechu i radości dostarczały dzieciom te przepowiednie. Wszyscy gorączkowo czekali na to, by dowiedzieć się, kto jako pierwszy zmieni stan cywilny, będzie bogaty i komu w życiu się powiedzie.
Były też oczywiście tańce przy muzyce dyskotekowej, a wszyscy głodni i spragnieni mogli się posilić przy szwedzkim stole.
Bardzo serdecznie dziękujemy pani Kasi – mamie Piotra, pani Ewelinie – mamie Mai oraz pani Ani – mamie Lidki. Dzięki Wam wszyscy wspaniale się bawili, humory dopisywały, a przepowiedziana przyszłość może się spełnić. Tak naprawdę wszystko zależy od nas samych.